Logo zawiera zestaw zdjęć dotyczący historii wojskowej Włoch z okrętami, samolotami pojazdami i żołnierzami wojsk ale także zdjęcie powieszonego Mussoliniego a na logo naniesiony jest herb Królestwa Italii.

“Who does not respect and not value your past is not worthy of respect, present or future rights to.” Marshal Józef Piłsudski „Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości.” Marszałek Józef Piłsudski

Reklama

Lotnictwo

Lotnictwo

  • Filters
pierwszy prototyp samolotu-bomby A.R.
Category: Lotnictwo

Historia tego samolotu-bomby A.R. zaczęła się w połowie 1942 r. Trzeba przyznać, że Włosi jak zwykle szukali swoich własnych rozwiązań. A.R. jest przykładem mało znanego nawet w Italii samolotu należącego do Regia Aeronautica. Samolot-bomba początkowo kierowany miał być przez pilota a później naprowadzony na cel drogą radiową. Podobnie wiec jak w wypadku włoskich „żywych torped” czy motorówek wybuchowych piloci tych maszyn musieli podejmować wysokie ryzyko, ale w ostatniej chwili mieli ratować swoje życie, co różni włoskie pomysły od japońskich Kamikadze czy Kaiten. Wietrzyciele sensacji w tym momencie stracili zainteresowanie dalszą lekturą, prawda? 

Caproni-Vizzala F-5 prototyp
Category: Lotnictwo

Charakterystyczne dla rozwoju lotnictwa włoskiego przed wybuchem wojny, ale także podczas jej trwania, było zamawianie dużych ilości prototypów oraz krótkich serii przedprodukcyjnych i produkcja licznych typów samolotów. Było to pożądane dla licznych biur konstrukcyjnych i małych firm lotniczych, dając im utrzymanie i satysfakcję, ze zrealizowanej pracy. Z drugiej jednak strony rozpraszało wysiłek konstruktorów, moce produkcyjne i pieniądze. Dla samego lotnictwa powodowało zaś trudności w zaopatrzeniu w części zamienne, problemy przy remontach, kłopoty szkoleniowe i logistyczne. Gdy podczas wojny nałożyły się na to ubytki kwalifikowanych robotników, deficyt surowców oraz inne problemy czasu wojny, mimo jej trwania włoska produkcja lotnicza kulała i relatywnie wręcz nie rosła a malała, gdy w tym czasie Niemcy i alianci prześcigali się we wzrostach produkcji, co miało katastrofalne skutki dla Włoch. Samolot Caproni-Vizzala F.5 jest właśnie przykładem takich straconych nadziei mimo, że był uważany za udaną konstrukcję ale miał zbyt wielu równie udanych konkurentów. Jednak to rozproszenie wysiłków włoskich dla współczesnych badaczy jest prawdziwą przyjemnością w odkrywaniu i zapoznawaniu się z coraz to innymi zapomnianymi konstrukcjami samolotów.